DKK „Niedosyt” postanowił uczcić setne urodziny Stanisława Lema, wybierając, a właściwie wracając do fascynującej biografii pt. „Lem: życie nie z tej Ziemi” Wojciecha Orlińskiego.
To pierwsza w Polsce biografia autora „Bajek robotów”. Korzystając z niepublikowanych dotąd źródeł, Orliński opisuje w sposób prosty i anegdotyczny różne, czasami, poważne i zabawne tajemnice z życia pisarza.
W stylu lekkim, obrazowym przybliża postać jednego z najważniejszych pisarzy książek sf, myśliciela filozofa i futurologa.
Autor podjął się niełatwego zadania, Lem nie epatował swoim życiem prywatnym i nie obnosił się z traumatycznymi przeżyciami własnej przeszłości, bronił własnej prywatności, wręcz zwodził ciekawskich, myląc tropy w wywiadach. Książka ukazała się już po śmierci Lema, Wojciech Orliński rozmawiał o Lemie z wybitnymi znawcami życia i twórczości Lema, Stanisławem Beresiem i Tomaszem Fiałkowskim, ale przeprowadził też wiele rozmów za życia bohatera tej niespotykanej biografii. Poza tym tropami do jego biografii jest sama twórczość Lema i wspomnienia syna Tomasza oraz listy.

Książka jest bogata faktograficznie, wiele w niej wcześniej nieznanych czytelnikom niewykorzystanych źródeł. Korzystając z książki „Zagłada i gwiazdy. Przeszłość w prozie Stanisława Lema” Agnieszki Gajewskiej, Orliński rozszyfrowuje wiele zagadek z przeszłości pisarza, m. in. o jego żydowskich korzeniach, co się z tym wiąże o traumatycznych, wojennych przeżyciach we Lwowie. „Głos Pana” jest tego przykładem, ukazane to jest w dramatycznych wspomnieniach jednego z bohaterów - Rappaporta. Ile z tych bolesnych przeżyć było historią samego autora? Orliński spytał o to jego żonę Barbarę Lem, która mu krótko odpowiedziała, że wszystko!

Lem był człowiekiem bardzo tajemniczym, często w udzielanych wywiadach przedstawiał kilka różnych, wzajemnie się wykluczających wersji swego życiorysu. Nawet dzień jego urodzin jest zagadkowy, we wszystkich biogramach podawany jest dzień 12 września, ale naprawdę urodził się 13-tego. Rodzice Lema byli przesądni, podając urzędnikowi datę urodzin syna, po prostu go o jeden dzień odmłodzili. Jest też ślad bytomski, teściowie Lema - państwo Leśniakowie mieszkali w naszym mieście. Z żoną Barbarą przeżył ponad pięćdziesiąt szczęśliwych lat.

Lem nie był pomnikową postacią, dzięki anegdotom i barwnie odmalowanym scenom z życia codziennego Orliński spojrzał na wybitnego pisarza w bardziej „przyziemny” sposób. Stanisław Lem to nie tylko autor światowych bestsellerów, ale także narciarz, mechanik - amator i konstruktor elektrycznych silników, łasuch, uwielbiający słodycze, szczególnie marcepan i chowający za meblami papierki po cukierkach i wspaniały ojciec.
W swojej książce Wojciech Orliński zamieścił wiele znaczących faktów z życia autora, udowadniając, że na przekór powszechnym wyobrażeniom nie tworzył literatury science fiction, a jedynie z czarnym humorem opisywał ponurą rzeczywistość pewnego kraju nad Wisłą włączonego w wielką tragiczna historię XX wieku. Jeden z przykładów „Bajki robotów" - zawierają aluzje przeciwko władzy totalitarnej.
Był tytanem pracy opublikował wiele powieści, rozpraw, felietonów, że wspomnę tutaj tylko: „Solaris”, „Głos Pana”, „Eden”, „Dzienniki gwiazdowe”, „Cyberiada”, „Opowieści o pilocie Pirxie”, „Szpital przemienienia”, „Wysoki zamek”, „Summa technologiae”, „Rasa drapieżców”.

W swojej bogatej twórczości Lem poruszał różnorodną tematykę: naukową, refleksje natury filozoficznej na temat miejsca człowieka we Wszechświecie, możliwości porozumienia się istot inteligentnych, czy poprzez groteskę. Jest najczęściej tłumaczonym polskim pisarzem, był kandydatem do literackiej Nagrody Nobla. Ostatecznie przyznano ją Czesławowi Miłoszowi. Ukończył medycynę, ale nigdy nie podjął pracy jako lekarz. Dodam, że kilka lat temu gościliśmy Wojciecha Orlińskiego na spotkaniu autorskim, z wielką pasją i zajmująco opowiadał o tym genialnym, niepospolitym człowieku. Część z naszego grona uczestniczyła w tym ciekawym wydarzeniu.

Z przyjemnością wróciłyśmy do tej biografii, a w trakcie dyskusji przypomniałyśmy sobie wiele faktów z życia Lema i jego książek. Biografia zachęca do zapoznania się z twórczością S. Lema i jego życiem, a dla wielbicieli i znawców jego twórczości jest okazją do spojrzenia na nią na nowo, choćby poprzez pryzmat przeżyć tego wybitnego człowieka. To również wartościowa lektura dla tych, którzy lubią czytać biografie znanych ludzi. Warto czytać Stanisława Lema, geniusza, który wiele przewidział. Warto oczywiście czytać nie tylko z okazji Roku Lema, wracać do niego, analizować i po prostu cieszyć się czytaniem cały rok.